Jest to zbór 28 krótkich opowiadań. Krótszych niż wydania z pojedynczymi przygodami Basi.
A o czym są te opowiadania? Jeśli ktoś nie zna Basi (czy są takie osoby?!), to wyjaśnię tylko, że jest to kilkuletnia dziewczynka, a historie o niej opisują codzienne zdarzenia z przedszkola i domu rodzinnego, miłe niespodzianki i problemy, przed którymi staje każde dziecko. Tematy są bliskie najmłodszym i bardzo jasno, prosto opisane.
Basia nie chodzi jeszcze do szkoły za to każdego dnia uczy się czegoś nowego.
Perypetie
Basi często są śmieszne i zabawne i to właśnie sprawiło, że moja niewiele młodsza córka bardzo chętnie sięga po książeczki z jej przygodami. Oprócz
sporej dawki humoru Basia daje jednak młodym czytelnikom znacznie więcej.
Sprawia bowiem, że maluchy uczą się wraz z nią wielu ważnych i ciekawych
rzeczy. Dzieci dzięki lekturze zrozumieją np. że warto być cierpliwym, noc wcale nie jest
straszna, jest wiele zalet bycia małym, rodzeństwo, zarówno to starsze jak i
młodsze, może być naprawdę fajne …
Lektura,
dzięki temu, że zawiera prawdziwe i realne historyjki uczy maluchy sprawiając,
że ich problemy stają się mniejsze lub w ogóle przestają istnieć. Jest też
wspaniałym pretekstem dla rodzica do podjęcia rozmowy z dzieckiem na tematy
trudne i niejasne. Czyta się ją naprawdę lekko i przyjemnie dlatego sprawdza
się w każdym miejscu i o każdej porze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz