Czytajcie, spodoba się Wam
mm-sy.blogspot.com
piątek, 27 lutego 2015
Kto obroni Alberta
"Kto obroni Alberta?"
Albert niedawno wprowadził się na nowe osiedle. Nie zna tu nikogo, a
starsi chłopcy nie są zbyt przyjaźni. Ma on tajemniczego – wymyślonego
przyjaciela. Ale pewnego dnia wymyślona postać znika, bo Albert poznaje
prawdziwego przyjaciela – Wiktora. Z początku jest cudownie, we wszystkim się
zgadzają. Jednak przy kolejnych zabawach okazuje się, że nie tak łatwo mieć
prawdziwego przyjaciela. Chłopcy gniewają się na siebie, obrażają, biją. Ale po
każdej sprzeczce potrafią się pogodzić.
Czytajcie, spodoba się Wam
Czytajcie, spodoba się Wam
środa, 18 lutego 2015
Figle i psoty kaktusa i Skloty
"Figle i psoty kaktusa i Skloty" Agnieszka Gadzińska
Jest to druga część opowiadań o Kaktusie i Sklocie, my pierwszej nie mamy
Książka opowiada perypetie przyjaciół: Skloty, jej młodszej siostry Tysi, Matyldy, Buby i Papiego oraz dwóch kotów: Kaktusa i Cactussy, psa Frędzla i chomiczki Wandzi. Nietaktem było by dodawać, że zwierzęta mówią ludzkim głosem, bo przy okazji tak nietuzinkowej paczki to się rozumie samo przez się.
Wiemy, że ta kilkulatka jest bystra i bardzo spostrzegawcza, ale świat widziany jej oczami jest znacznie bardziej ciekawy niż możemy sobie to wyobrazić. A sytuacje, które dla nas dorosłych są tak naturalne, że nawet nie zwracamy na nie uwagi - ona potrafi obrócić w prawdziwe przygody, których przeżycie wywołuje u jej znajomych dreszczyk na plecach.
Bo nie jestem pewna, czy chciałabym otrzymać od bliźniaków taki prezent jaki Skolta podarowała siostrze. A już na pewno nie chciałabym, by dzieci myślały, że moje ufarbowane włosy to efekt przechodzonego przeze ze mnie właśnie kryzysu wieku średniego, bądź też skutek tego, ze posiadam pchły! A gdyby tak moje bliźniaki chciały uczcić Dzień Matki w podobny sposób co te małe urwisy, chyba bym osiwiała.
Jest to druga część opowiadań o Kaktusie i Sklocie, my pierwszej nie mamy
Książka opowiada perypetie przyjaciół: Skloty, jej młodszej siostry Tysi, Matyldy, Buby i Papiego oraz dwóch kotów: Kaktusa i Cactussy, psa Frędzla i chomiczki Wandzi. Nietaktem było by dodawać, że zwierzęta mówią ludzkim głosem, bo przy okazji tak nietuzinkowej paczki to się rozumie samo przez się.
Wiemy, że ta kilkulatka jest bystra i bardzo spostrzegawcza, ale świat widziany jej oczami jest znacznie bardziej ciekawy niż możemy sobie to wyobrazić. A sytuacje, które dla nas dorosłych są tak naturalne, że nawet nie zwracamy na nie uwagi - ona potrafi obrócić w prawdziwe przygody, których przeżycie wywołuje u jej znajomych dreszczyk na plecach.
Bo nie jestem pewna, czy chciałabym otrzymać od bliźniaków taki prezent jaki Skolta podarowała siostrze. A już na pewno nie chciałabym, by dzieci myślały, że moje ufarbowane włosy to efekt przechodzonego przeze ze mnie właśnie kryzysu wieku średniego, bądź też skutek tego, ze posiadam pchły! A gdyby tak moje bliźniaki chciały uczcić Dzień Matki w podobny sposób co te małe urwisy, chyba bym osiwiała.
wtorek, 10 lutego 2015
Odkryawnie świata - Las
Co to jest las, jak powstał, jak rósł, jakie są na świecie lasy, kto je zamieszkuje, co w nich rośnie, jak ludzie sadza, niszczą i chronią lasy.
W jaki sposób rozpoznać wiek drzew? Co to jest efekt cieplarniany?
Dlaczego grzyby rosną zawsze w tych samych miejscach? Jakie drzewa są
najwyższe? Czy łosie umieją pływać? Dlaczego dzik tarza się w błocie?
Czy wiewiórka żywi się tylko orzechami? Czy żaby żyjące w tropikalnej
dżungli są niebezpieczne? W jaki sposób rozpoznać tropy jelenia? Które
drzewa mogą żyć z korzeniami zanurzonymi w wodzie? Czy istnieją rośliny
mięsożerne?
Doskonały przewodnik , bogato ilustrowany i wciągający.
ghg
poniedziałek, 2 lutego 2015
kleić by przykleić
styropianowe kulki i z klejem czyli PlastoCoolki
Trochę trzeba sie na gimnastykować by kulki przykleiły się do papieru a nie do paluszków.
Nam wygodniej lepiło się bałwanki, choinki niż przyklejało do papieru.
Jednym zdaniem: nie brudzą, nie rozsypują się po podłodze, nie wysychają, można wielokrotnie kulkami się bawić.
rozrywka na 4+
Trochę trzeba sie na gimnastykować by kulki przykleiły się do papieru a nie do paluszków.
Nam wygodniej lepiło się bałwanki, choinki niż przyklejało do papieru.
Jednym zdaniem: nie brudzą, nie rozsypują się po podłodze, nie wysychają, można wielokrotnie kulkami się bawić.
rozrywka na 4+
Subskrybuj:
Posty (Atom)